Przełom marca był okresem pełnym emocji dla miłośników żużla. Na gorzowskim stadionie im. Edwarda Jancarza odbyło się pierwsze w tym roku ściganie, w którym ekipa Stali Gorzów stawiła czoła leszczyńskiej Unii. W emocjonalnym pojedynku zwycięstwo przypadło gospodarzom, którzy odnieśli sukces dzięki zdecydowanemu wysiłkowi swoich graczy, w szczególności Martina Vaculika i Andersa Thomsena, pod skrzydłami trenera Stanisława Chomskiego.

Zanim jednak rozpoczęła się rywalizacja w PGE Ekstralidze, zawodnicy musieli zmierzyć się ze sparingami oraz memoriałami. Pierwszy zaplanowany sparing miał odbyć się 26 marca 2024 roku na leszczyńskim stadionie imienia Alfreda Smoczyka, gdzie ekipa Stali miała stanąć do pojedynku. Niestety, spotkanie to nie doszło do skutku z powodu złych warunków toru.

Tym samym inauguracyjne ściganie sezonu 2024 miało miejsce dzień później, 27 marca, na stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie. Gospodarzy, drużynę Stali Gorzów, odwiedziła Unia Leszno. Dla Jakuba Miśkowiaka, który wystąpił w barwach gospodarzy, była to pierwsza okazja do sprawdzenia swoich umiejętności. Niemniej jednak jego rezultaty nie były zadowalające – w pięciu startach zdobył jedynie cztery punkty.

Na szczególne uznanie zasłużyli natomiast Martin Vaculik i Anders Thomsen, a także Szymon Woźniak. Mimo młodego wieku, gorzowscy juniorzy również pokazali klasę – Oskar Paluch zdobył siedem punktów, a Jakub Stojanowski – pięć.