Pod koniec poprzedniego roku, Prokuratura Rejonowa w Lesznie zakończyła procedury śledztwa dotyczącego incydentu, do którego doszło na ulicy Obrońców Lwowa w Lesznie. Zdarzenie to miało miejsce w sierpniu i w jego wyniku 32-letni mężczyzna został oskarżony o atak na swojego znajomego przy użyciu siekiery. Sprawca musi teraz stawić czoła aż czterem zarzutom karnym.

Wypadki sierpniowe na ulicy Obrońców Lwowa przypominały dramatyczną scenę bójki między dwoma osobami. Jeden z uczestników tej brutalnej awantury użył siekiery jako narzędzia przemocy. Ofiarą okazał się być 27-letni mężczyzna, który po napaści trafił do szpitala z poważnie wyglądającą raną nogi.

Po kilku miesiącach intensywnego śledztwa, Prokuratura Rejonowa w Lesznie skierowała sprawę do sądu, prezentując akt oskarżenia. Śledczym udało się ustalić, że sprawca i ofiara byli ze sobą zapoznani. W aktach oskarżenia pojawiają się cztery zarzuty, z których najbardziej poważny dotyczy uderzenia siekierą i spowodowania obrażeń – na szczęście ofiara nie wymagała długotrwałego leczenia, ponieważ rana goiła się w ciągu poniżej 7 dni.

Prokurator Przemysław Grzęśkowiak wyjaśnił, że zarzuty obejmują narażenie ofiary na ryzyko poważnego uszczerbku na zdrowiu. Dodatkowo, oskarżony groził ofierze oraz innym osobom próbującym uspokoić agresora. Śledczy postawili także zarzut prowadzenia samochodu pomimo sądowego zakazu oraz posiadania narkotyków, oznaczonych jako metaamfetaminy.

Jeśli sąd uzna 32-latka za winnego wszystkich zarzutów, grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.