Obawy związane z prognozowanymi intensywnymi opadami deszczu w Lesznie okazały się bezpodstawne. Niemniej jednak, nie wszystkim mieszkańcom regionu Dolny Śląsk dopisało tyle szczęścia. Przez to, władze miasta Leszno zwracają się z prośbą do społeczności o wspieranie tych, którzy ucierpieli w wyniku powodzi. Grzegorz Rusiecki, prezydent miasta, podkreślił potencjał i gotowość Leszna do niesienia pomocy w takich sytuacjach.
Podczas gdy groźba potężnych opadów nadciągała, Urząd Miasta Leszno uruchomił specjalny zespół kryzysowy. W jego skład wchodzili m.in. urzędnicy miasta, prezesi lokalnych spółek oraz liderzy jednostek miejskich. Jak zapewniał Jerzy Śliwa, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa, podczas konferencji prasowej, cała sytuacja była stale monitorowana.
Sytuacja w Lesznie wyglądała na szczęście lepiej niż przewidywano. Jak poinformował Maciej Apolinarski z Wodociągów Leszczyńskich, zanotowany opad wyniósł łącznie 70 litrów na metr kwadratowy.