Kolizja dwóch pojazdów – samochodu ciężarowego oraz pojazdu dostawczego – miała miejsce na drodze ekspresowej S5 w pobliżu miasta Leszno, we wtorek, 9 lipca 2024. Zdarzenie to skutkowało całkowitym zablokowaniem ruchu w kierunku Poznania przez około trzy godziny. Konkretnie, do wypadku doszło blisko węzła Południe. Auto dostawcze doznało znacznych uszkodzeń, natomiast ciężarówka z naczepą była mniej dotknięta tym zdarzeniem.
Informacje na temat tego tragicznego wydarzenia zaczęły napływać nieco przed godziną 17:00 tego samego dnia. Według pierwszych doniesień, obie jednostki poruszały się tą samą jezdnią, kierując się w stronę Poznania.
Jak wynika z relacji świadków, zaraz przed osiągnięciem węzła drogowego Leszno Południe na ekspresowej trasie S5, doszło do zderzenia między omawianymi pojazdami. Dostawcze auto po kolizji przewróciło się na drogę, blokując obie jezdnie. Pojazd ten został znacząco uszkodzony, w szczególności dotyczy to kabiny kierowcy.
Mundurowi z Komendy Miejskiej Policji w Lesznie, którzy byli obecni na miejscu zdarzenia, wstępnie ustalili, że to kierujący samochodem dostawczym doprowadził do stłuczki. „Na naczepie ciężarówki są widoczne ślady uderzenia od tyłu, a pojazd dostawczy po zdarzeniu znalazł się przed ciężarówką” – wyjaśnia Monika Żymełka z KMP w Lesznie.
Szymon Kurpisz ze Straży Pożarnej z Leszna dodaje, że prawdopodobnie ciężarówka miała przebitą oponę, co spowodowało, że kierowca busa nie zdążył zareagować i uderzył w tył tego pojazdu. Kierujący dostawczakiem skarżył się na dolegliwości bólowe głowy i został natychmiastowo przetransportowany do najbliższego szpitala.
Cały odcinek drogi ekspresowej S5 w pobliżu Leszna, prowadzącej do Poznania, pozostawał całkowicie paraliżowany aż do końca działań służb ratunkowych na miejscu zdarzenia, które trwały około trzy godziny.