Wydarzenia drogowe z udziałem dzikich zwierząt są nieprzewidywalne i mogą prowadzić do poważnych sytuacji. W zeszły piątek, 12 września, 28-letni kierowca z Leszna doświadczył niezwykłego zdarzenia. Jadąc drogą wojewódzką nr 309 w kierunku Rydzyny, jego BMW zostało niespodziewanie uderzone przez ważącego blisko 150 kilogramów jelenia. Na szczęście, pomimo poważnych uszkodzeń pojazdu, kierowca wyszedł z kolizji bez szwanku, choć niestety zwierzę zginęło na miejscu.

Niebezpieczeństwo na drogach

Przypadki takie jak opisany powyżej zwracają uwagę na potencjalne zagrożenia związane z dużymi prędkościami na drogach. Funkcjonariusze z Leszna regularnie monitorują trasę, na której odnotowano przypadki jazdy z prędkościami 165 i 211 km/h. Można sobie tylko wyobrazić, jak tragiczne w skutkach mogłoby być zderzenie przy takich prędkościach.

Postępowanie po kolizji

Kiedy dojdzie do kolizji z dzikim zwierzęciem, ważne jest zachowanie spokoju i podjęcie odpowiednich kroków. Przede wszystkim, należy zatrzymać się w bezpiecznym miejscu, włączyć światła awaryjne i ustawić trójkąt ostrzegawczy. Następnie należy powiadomić odpowiednie służby, takie jak Policja czy Straż Miejska, które mogą skontaktować się z leśniczym lub weterynarzem, jeśli zwierzę jest ranne. Ważne jest również udokumentowanie zdarzenia poprzez wykonanie zdjęć miejsca kolizji oraz stanu pojazdu.

Zachowanie ostrożności

Warto pamiętać, aby nie podchodzić do zwierzęcia leżącego na drodze. Nawet jeśli wydaje się martwe, może nagle zareagować z powodu bólu lub stresu, co stwarza dodatkowe niebezpieczeństwo. Bezpieczniej jest poczekać na przybycie funkcjonariuszy, którzy zajmą się sytuacją.

Świadomość zagrożeń i odpowiednie przygotowanie to klucz do bezpiecznych podróży. Dbajmy o siebie i innych uczestników ruchu drogowego, pamiętając o ryzyku związanym z dzikimi zwierzętami na drogach.