W piątkowy wieczór, 12 września, w Kościanie doszło do dramatycznych wydarzeń. Spotkanie kilku mężczyzn w jednym z mieszkań, które początkowo miało charakter towarzyski, przerodziło się w dramat po spożyciu zbyt dużej ilości alkoholu. Atmosfera szybko się zagęściła, prowadząc do nieoczekiwanej eskalacji konfliktu.

Brutalna napaść i jej konsekwencje

W pewnym momencie, jeden z uczestników spotkania został brutalnie zaatakowany. Otrzymał cios w głowę, który spowodował utratę przytomności. Po odzyskaniu świadomości, zamiast pomocy, mężczyzna stał się ofiarą dalszej przemocy, gdyż był bity przez pozostałych uczestników spotkania. Sytuacja osiągnęła punkt kulminacyjny, kiedy najmłodszy z napastników sięgnął po siekierę i uderzył nią ofiarę w nogę. Obrażenia wymagały interwencji medycznej. Napastnik zagroził również ofierze śmiercią, co dodatkowo potęgowało grozę sytuacji.

Ucieczka i poszukiwanie pomocy

Pomimo prób zatrzymania ofiary w mieszkaniu, mężczyzna zdołał uciec. Schronienia szukał na jednej ze stacji paliw w Kościanie, gdzie udało mu się dotrzeć i poprosić o pomoc. Wezwana policja szybko zareagowała na zgłoszenie i udała się pod wskazany adres, gdzie zatrzymała trzech mężczyzn w wieku 58, 54 i 40 lat.

Odpowiedzialność karna sprawców

Wszyscy trzej napastnicy zostali oskarżeni o pobicie. Najmłodszy z nich, który użył siekiery, będzie musiał zmierzyć się z dodatkowym zarzutem udziału w pobiciu z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz kierowania grupą przestępczą. Co więcej, 40-latek działał w warunkach recydywy, co może skutkować zwiększeniem kary o połowę. Decyzją sądu cała trójka została tymczasowo aresztowana, co świadczy o powadze zarzutów i potencjalnym zagrożeniu ze strony oskarżonych dla społeczeństwa.