Miasto Leszno oficjalnie przejęło lotnisko im. Adeli Dankowskiej, stając się wieczystym użytkownikiem rozległego obszaru o powierzchni 104 hektarów. To ważne wydarzenie poprzedziły lata intensywnych działań i negocjacji.

Osiem lat dążeń do przejęcia

Proces przejęcia lotniska rozpoczął się osiem lat temu i był wynikiem starań władz miasta, które dążyły do uzyskania pełnej kontroli nad tym terenem. Podpisanie aktu notarialnego przez Prezydenta Leszna, Grzegorza Rusieckiego, oraz Adama Paskę z Centralnej Szkoły Szybowcowej, przypieczętowało ten długotrwały proces. Miasto zapłaci za ten teren łącznie 4,5 miliona złotych, uiszczając kwoty w ratach: po 1,5 miliona złotych w latach 2025 i 2026 oraz 1,3 miliona złotych w 2027 roku. Wcześniej, dodatkowe 200 tysięcy złotych zostało przekazane na rzecz CSS.

Drobne kroki ku wielkiemu celowi

Przejęcie lotniska odbywało się stopniowo. Już w 2018 roku miasto uzyskało prawa do części terenu położonego w jego granicach administracyjnych. Jednak dopiero niedawno udało się osiągnąć porozumienie dotyczące kluczowego obszaru, który obejmuje 104 hektary gruntu na terenie gminy Święciechowa, a który wcześniej pozostawał pod zarządem Aeroklubu Polskiego.

Nowe perspektywy rozwoju

Przejęcie pełnej kontroli nad lotniskiem otwiera przed miastem Leszno nowe możliwości. Władze lokalne podkreślają, że uporządkowanie kwestii własnościowych pozwala na bardziej efektywne zarządzanie obiektem i daje szansę na inwestycje oraz rozwój w przyszłości.

Władze Leszna mają nadzieję, że nowe możliwości związane z zarządzaniem lotniskiem przyczynią się do wzrostu gospodarczego i promocji miasta. Nie ulega wątpliwości, że ten krok jest znaczącym osiągnięciem w historii lokalnej społeczności.