Choć drużyna żużlowa Fogo Unia Leszno przeprowadziła już serię spotkań sparingowych i udział w turniejach towarzyskich, z których najważniejszym był Memoriał Alfreda Smoczyka, rezultaty tych starć nie wpływają na nastroje w klubie. Pomimo wyników, które mogłyby być lepsze, atmosfera w zespole jest spokojna i skoncentrowana.
Podczas Memoriału Alfreda Smoczyka, odbywającego się w Lesznie, wielu kibiców zwróciło uwagę na błyskawiczne tempo Nazara Parnitskyi. Młodemu Ukraińcowi udało się stanąć na podium, a także chwilami zaistniał Janusz Kołodziej. Niemniej jednak, nie wszyscy zawodnicy pokazali swoją najlepszą formę. Josh Pickering z wynikiem 9 punktów i bez wygranej, Ben Cook ze zdobytymi 8 „oczkami” oraz Grzegorz Zengota na 11. miejscu mogli wprowadzić niepokój wśród fanów.
Mimo to, Sławomir Kryjom, dyrektor sportowy Unii Leszno po tych zawodach zachował optymizm. Podkreślił, że ocena zawodów nie powinna bazować jedynie na zdobyciu punktów, wskazując na inną perspektywę oceny rezultatów.