Niedawno, w Lesznie, funkcjonariusze miejscowej policji przechwycili dwóch młodzieńców, którzy nielegalnie rozpylali farbę, tworząc rysunki na ścianach garaży. Zostało to umożliwione dzięki czujnemu obywatelowi, który zauważył ich i zgłosił incydent. W wyniku zatrzymania okazało się, że sprawcami byli 20-letni mieszkaniec Leszna oraz 28-letni rezydent pobliskiej gminy Osieczna. Teraz muszą oni zmierzyć się z konsekwencjami swoich działań, które mogą obejmować karę aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny nawet do 30 tysięcy złotych.

Była to noc 15 listopada, kiedy dyżurny policji w Lesznie otrzymał informację od świadka. Osoba ta dostrzegła kilka osób robiących graffiti farbą w sprayu na elewacjach garaży w okolicy ulicy Estkowskiego w Lesznie.

Patrol policyjny natychmiast udał się na miejsce zgłoszenia. Funkcjonariusze udaremnili akcję dwóch mężczyzn, których ubrania a także dłonie były poplamione świeżą farbą. Szybko stwierdzili, że to właśnie ów 20-latek z Leszna i 28-latek z Osiecznej są winni bezprawnego nanoszenia graffiti na publicznych ścianach.

Podczas przeprowadzanych czynności, podejrzani zachowywali się w sposób arogancki i agresywny. Używali niecenzuralnych słów i bagatelizowali powagę swoich działań.

Właściwe służby mają zamiar skierować do sądu wniosek o ukaranie obu mężczyzn za serię wykroczeń: nielegalne malowanie graffiti w miejscu publicznym, używanie obraźliwych słów w miejscach publicznych oraz ignorowanie poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy. Mogą oni teraz spodziewać się kary aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 30 tysięcy złotych.